To się poprostu w pale nie mieści!!! Dodałem film video

[Jareczek71]

bez przesady, mam tylko gazetę z 26 - ważne że jest to gazeta po wydaniu z serwisu

Odezwał się do mnie człowiek z Landi Pan Robert Szenfeldt . Wydaje się rzeczowy gość. Zobaczymy jak się sprawa dalej potoczy z jego udziałem. Niestety jest na urlopie do połowy marca

Cześć,
z dużym zainteresowaniem czytam ten wątek. Po obejrzeniu filmów, w mojej opinii absolutnie i bez żadnych wątpliwości instalacja nie działa prawidłowo. I żadne twierdzenia kierownika serwisu w temacie braku umięjętności po Twojej stronie przy ruszaniu nie są zasadne. To schodzenie do 500 obrotów świadczy, że nieprawidłowo są ustawione parametry przy biegu jałowym. Trudno powiedzieć dlaczego: zła regulacja ilości gazu, źle zainstalowane wtryski etc.
Jeździłem skodą na gazie (instalacja jeszcze mieszalnikowa) i taż miałem takie kłopoty. Na gazie nie dało się jeździć bo auto gasło co drugie skrzyżowanie. Ustawiane były śruby regulacyjne ale bez specjalnych efektów. Prawdopodobnie silnik dostawał za dużo powietrza. Dokładnie nie wiem bo tak się nie dało jeździć i pozbyłem się tego samochodu. Od tamtej pory - nigdy więcej gazu.

Co do Twojej sytuacji to nie masz wyboru: to auto musi być naprawione bo jazda nim zagraża bezpieczeństwu zarówno jeżdżących jak i innych użytkowników dróg. Obawiam się, że ten pożal się boże "serwis" nie ma wystarczającego doświadczenia w tym zakresie. W ostateczności możesz powołać niezależnego rzeczoznawcę i zlecić ekspertyzę.
Zaproponuj Panu z SAP aby skierowali Twoje auto do serwisu Landi albo do innego autoryzowanego serwisu skody który ma doświadczenie w "gazie". Nie dawaj się zbyć bo to co gadał kierownik serwisu to bzdury.

Powodzenia

Jarek

[andriu21tg]

stary i tak cie będą zwodzić i zwodzić .... a ty będziesz wszystko łykał jak młody pelikan,... robisz rozpierduche i tyle! Jak sie zrobi głośno to na pewno sie ruszy , a tak będą sie brenzowac do końca gwarancji a potem ci powiedzą pa pa radź sobie sam .. Paweł dobrze mówi nie ma się co..pier.. bo oni będą sie przepychać miedzy sobą a jak wyjdziesz to będą śmiać sie z ciebie...idź na nożne i nie wahaj sie za to cie nie zamkana .. a jeśli nie byleś w sądzie to czas iść i powalczyć o swoje ...

[Evil]

__kater__, czytam i naprawdę współczuję, nie chciałbym, przechodzić tego co ty teraz masz po kupnie samochodu, naprawdę szczere współczucia.

Z tym że jest jedna sprawa, która mnie troszkę dziwi, zadziwia. Dlaczego ciągle jeździsz do tego jednego ASO? jeżeli samochód masz nowy instalację masz nową to w tym momencie, SAP pokrywa koszty w obojętnie którym salonie. Może by było warto się udać gdzieś dalej (z tego co wiem do Cz-wy i tak nie masz blisko), do salonu który ktoś z forum poleci gdzie jest dobry gazownik i doprowadzi ci samochód do stanu idealnego, a sprawę z salonem z Częstochowy bym kontynuował w sądzie, szczególnie mając brata prawnika, który zapewne dobrze doradzi.

Pozdrawiam i jeszcze raz współczuję!!

[pantol]

Evil, tylko nie jestem pewnien, czy tę instalkę gazową może serwisować w jakimkolwiek ASO. To nie jest istalka SAP, tylko dopuszczona przez nich - a to co innego. Kasa za tę instalkę nie trafia do SAP tylko do konkretnego salonu i to on odpowiada za jej wady techniczne i prawne.
Tu niestety działa łańcuszek KLIENT -> SALON -> PRD. INST. GAZ.
SAP w zasadzie nie jest stroną - może dowalić się tylko do jakości obsługi serwisowej i stwierdzenia prawidłowości pracy silnika.
Tu trzeba udowodnić (niestety), że albo instalka jest źle zamontowana albo ma wadę. Sad w pierwszej kolejności bedzie chciał doprowadzic do ugody. Dobrym pomysłem jest kontakt z UOKiK - nie zaszkodzą a mogą dużo pomóc.

[tomasz0328]

wspolczuje autorowi postu. nie chce sie wierzyc ze cos takiego moze miec miejsce.
przyznam sie ze ja na to patrze z drugiej strony- sprzedawcy samochodow.
wiekszosc klientow szuka nieskiej ceny- z jednej strony jest to zrozumiale, kazdy z nas jest konsumentem, ale z drugiej strony..........moze cos takiego nas spotkac.
co do nadentych kolesi w garniturach gapiacych sie w monitor- nie wyobrazam sobie takiej sytuacji u mnie w salonie (nie bede pisal gdzie pracuje)
kazdy klient, ktory kupil auto u nas jest traktowany specjalnie na serwisie.
nie wiem czy mi uwierzycie ale dochodzi do sytuacji kiedy sam negocjuje ceny czesci/ akcesorii dla mojego dawnego klineta.
nie znam serwisu u marszalka-ale po tych postach to widze ze kierownik serwisu jest ignorantem (delikatnie mowiac)

[tom2212]

kolego __kater__, sorki ze sie wtracam ale mialem podobny przypadek z gasnieciem auta na gazie jezdzilem do wielu "mechanikow gazownikow" i dupa ze tak powiem :evil: ale trafil sie jeden uczciwy fachman i zrobione okazalo sie ze byl otwor w membranie parownika i zle podlaczone podcisnienie (instalacja sekwencyjna) po wymianie membrany i podlaczeniu wszystkiego tak jak powinno oraz po prawidlowo ustawionym kompie praca silnika wrocila do normy czyli tak jak powinno najlepiej zostaw te ASO i jedz do prawdziwego mechaniora pozdrawiam

[mlac]

pantol, Wydaje mi się że się mylisz.
Mając obawy co do instalowania gazu przy zakupie auta pytałem się kilka razy jak to jest dokładnie. Czy montują w fabryce czy w salonie i jak z gwarancją. Odpowiedz zawsze była że jest to dedykowana instalacja do tego silnika przez Skode ale montowana na miejscu w serwisie. Podobno instalacja po zamontowaniu jest fotografowana i dokumentacja wysyłana gdzieś. A do bazy danych o konkretnym aucie wpisywana jest instalacja gazowa tak jakby fabryczna. I teraz najważniejsze GWARANCJA NA AUTO WRAZ Z TĄ WPISANĄ INSTALACJĄ JEST NA CAŁĄ EUROPE. Taką odpowiedz zawsze otrzymywałem w salonach w Krakowie (sztuk 3) jako że wybierając auto zrobiłem "przetarg" który salon sprzeda najtaniej więc byłem we wszystkich trzech.

__kater__, Ja bym spróbował w innym ASO. Jeździsz do Krakowa widze czesto to spróbuj w KRaku. Ja auto kupiłem w Emidzie i jak na razie nie moge nic złego powiedzieć ale tutaj ktoś mówił że najlepszy gazownik w Kraku podobno jest w Inter auto na Kocmyrzowskiej. Powodzenia

[pantol]

mlac, no jeśli jest tak to tylko na korzyść kolegi - bo może wtedy rzeczywiście gdzie indziej dochodzic swoich praw, a koszty tej operacji powinny byc rozliczane pomiędzy salonami lub pomiedzy salonem i SAP.
Tylko,ze czasami jak kupujesz to mówią jedno, a jak reklamujesz to juz coś innego.
Mam nadzieję, że instalka ma pisemną gwarancję w której wszystko jest napisane "czarno na białym"

[mlac]

Cytuje ze strony www.skoda-auto.pl:

Gwarancja
Podwójna pewność

Nowe samochody marki ©koda objęte są 2-letnią gwarancją mechaniczną i co istotne utrzymują tę gwarancję po zakupie i montażu dedykowanej instalacji LPG Landi Renzo u Autoryzowanego Partnera Serwisowego ©koda Auto. Landi Renzo Polska udziela gwarancji na elementy składowe instalacji LPG, na okres 24 miesięcy, licząc od daty montażu. Oferta dotyczy wyłącznie instalacji LPG zakupionych i zamontowanych u Autoryzowanych Partnerów Serwisowych. Szczegóły u Autoryzowanych Partnerów Serwisowych ©koda Auto.

Wygląda na to że jest tak że na auto gwarancja jest na Europe ale na gaz to pewnie zależy gdzie bo pewnie we Włoszech to nie będzie problemów z fachowcem od LPG ale w Grecji to może być już problem. Tak czy siak w Polsce na pewno można jechać do innego ASO.

[pantol]

mlac, zależy jak to rozumieć. Dla mnie to tylko stwierdzenie braku utraty gwarancji na auto i dodatkową gwarancję na elementy składowe instalacji gazowej (Landi Renzo) - ale proszę nie traktować tego jako pewnik - tylko jako mój trochę zboczony sposób interpretacji.

[marte]

Evil, tylko nie jestem pewnien, czy tę instalkę gazową może serwisować w jakimkolwiek ASO. To nie jest istalka SAP, tylko dopuszczona przez nich - a to co innego. Kasa za tę instalkę nie trafia do SAP tylko do konkretnego salonu i to on odpowiada za jej wady techniczne i prawne.
Tu niestety działa łańcuszek KLIENT -> SALON -> PRD. INST. GAZ.
SAP w zasadzie nie jest stroną - może dowalić się tylko do jakości obsługi serwisowej i stwierdzenia prawidłowości pracy silnika.
Tu trzeba udowodnić (niestety), że albo instalka jest źle zamontowana albo ma wadę. Sad w pierwszej kolejności bedzie chciał doprowadzic do ugody. Dobrym pomysłem jest kontakt z UOKiK - nie zaszkodzą a mogą dużo pomóc.

Można reklamować w dowolnym ASO. Sam tak robiłem.
Instalacja założona u Śliwki w Zabrzu a wszystkie naprawy gwarancyjne i jakieś niedomagania zgłaszałem w ASO w Krakowie bez żadnych problemów.

Pzdr

[__kater__]

Proszę nie kontynuujcie tematy czy można w innym ASO czy nie

Odpowiedz jest prosta - można!

[ Dodano: Sob 28 Lut, 09 11:26 ]
Auto na trasie Kraków Ostrowiec zgasło przy dojeździe do świateł dwukrotnie oraz kilka razy uratowało się samo dodając gazu bez mojej ingerencji w pedał gazu. Zgasło również przy rozgrzanym silniku jak już dojechałem i parkowałem na wstecznym - również przy dohamowaniu jak już kończyłem manewr. Niestety kamera tego nie uchwyciła bo prowizorycznie ją przywiązałem i się przestawiła nagrywając moje radio zamiast wskaźników ops:. Szkoda bo zależało mi na dowodzie przy rozgrzanym już do końca silniku. Na rozgrzanym dzieje się to rzadziej.

[marte]

Proszę nie kontynuujcie tematy czy można w innym ASO czy nie

Odpowiedz jest prosta - można!

[ Dodano: Sob 28 Lut, 09 11:26 ]
Auto na trasie Kraków Ostrowiec zgasło przy dojeździe do świateł dwukrotnie oraz kilka razy uratowało się samo dodając gazu bez mojej ingerencji w pedał gazu. Zgasło również przy rozgrzanym silniku jak już dojechałem i parkowałem na wstecznym - również przy dohamowaniu jak już kończyłem manewr. Niestety kamera tego nie uchwyciła bo prowizorycznie ją przywiązałem i się przestawiła nagrywając moje radio zamiast wskaźników ops:. Szkoda bo zależało mi na dowodzie przy rozgrzanym już do końca silniku. Na rozgrzanym dzieje się to rzadziej.

Powiem Ci, że ja bym nie próbował jeżdzić na LPG jeżeli takie szopki się dzieją. Takie zachowania mogą negatywnie wpłynąć na podzespoły silnika. Chociażby zła dawka paliwa może spwodować wypalenie katalizatora i uszkodzenie sond lambda, a w ekstremalnym przypadku wypaleniem gniazd zaworów.
Tak na marginesie to już nie wiadomo co Ci utalentowani machanicy pogrzebali w twoim aucie i co jest oryginalne a co nie. Ja byłbym za tym aby walczyc o nowe auto lub zwrot pieniędzy. Za dużo rzeczy się wydażylo i za dużo niewiadomych. Jak już ktoś doprowadzi to auto do stanu używalności to nie wiadomo jaki wpływ na stan auta mają operacje, które wykonuje teraz ASO.
Zycze wytrwałości w dążeniu do celu....
Pzdr

[salvado]

__kater__, z całym szacunkiem, ale wg mnie, to Twoje próby są co najmniej niebezpieczne. I dla Ciebie, i dla innych użytkowników aut.

Skoro masz brata prawnika, to powinieneś całą parę na tę właśnie ścieżkę skierować i nie bawić się w podchody, tylko metodycznie, "step by step", punktować rzeczone ASO. I zacząć z grubej rury, bo tylko w ten sposób dasz sygnał, że sytuacja przekroczyła próg Twojej akceptowalności.

Przecież sam widzisz, że ASO, a szczególnie wspomniany przez Ciebie jej kierownik, idzie w zaparte i wcale nie uśmiecha mu się przyznać do winy, czy choćby zacząć Cię poważnie traktować. Nie pozwalaj sobie na to, bo dostarczasz im tylko argumentów i siły do walki z Tobą.

Tak, jak ktoś pisał wcześniej, z zimną krwią i wyrachowaniem zacznij realizować plan pt: "Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie". To o Twoje pieniądze i zdrowie psychiczne chodzi, i biada powinna być każdemu, kto chciałby na drodze Ci stanąć!

Powodziska w działaniu :-)

[__kater__]

Salvado, Mój prawnik pojechał na narty :-). Naprawdę mamy już wszystko przygotowane, czekamy tylko na najbardziej odpowiedni moment. Czekamy tylko na odpowiedz SAP - bo jeśli pracownik SAP przyzna mi racje to tylko kwestia czy dogadamy się czy nie w sprawie dalszych działań

a tym czasem specjalnie Dla Was teledysk (muzyka podłożona przypadkowo)

http://www.youtube.com/watch?v=KbpNxmWW2xY

[szkoda]

a tym czasem specjalnie Dla Was teledysk (muzyka podłożona przypadkowo)

http://www.youtube.com/watch?v=KbpNxmWW2xY

daj już spokój temu biednemu autu (muzę lepszą daj)

[__kater__]

Sami oceńcie czy zrobiłem mało w ostatnie kilka dni

- ocenzurowano (tak na wszelki wypadek, gdyby ktoś od nich czytał - wolę by mieli niespodziankę)

[piotrek_os]

__kater__, "Mam orzeczenie lekarza dlaczego żona znalazła się w szpitalu" az tak się zona znerwowała?

[__kater__]

tak urodziła prawie w 7 miesiącu jak auto samo zgasło podczas jazdy. Dostała krwawienia. To właśnie był moment gdzie przebrała się miarka, Kierownik twierdząc, że auto jest sprawne dodał tylko oliwy do ognia!

[salvado]

Sami oceńcie czy zrobiłem mało w ostatnie kilka dni

Twardych dowodów do postępowania pojednawczego masz dość. Czas zatem na realizację planu. Bez żadnego uprzedzania, po prostu realizuj punkt po punkcie.

Mam nadzieję, że w piśmie prawnika zaczynacie od "Wymiana samochodu na egzemplarz wolny od wad".

[arci9]

__kater__, przyznaję, żę nie czytałem całego temau ale po objawach które napisałeś, podejrzewam że może coś być kompem sterującym.
Kiedyś dawno dawno temu,gdy założyłem gaz do Lanosa miałem podobne objawy zaraz po zamontowaniu ins. gazowej - kilka razy odwiedzałem servis aż po moim stanowczym nacisku skończyło sie na wymiani wiązki przewodów wraz z komputerem.

Potem było już tylko dobrze. Walcz i nie poddawaj się

[szkoda]

Potem było już tylko dobrze. Walcz i nie poddawaj się

fight till death :twisted:

[domelw1]

przysługuje Ci prawo do nowego samochodu jeśli twój samochód nie nadawał się do jazdy trzy razy teraz jak się coś stanie to nie czołgaj się do serwisu tylko od razu wzywaj lawete i rzeczoznawce i tak jak wcześniej już mowiłem przysługuje Ci prawo do wymiany samochodu na nowy :wink:
w moim aucie po około 6000 tys km poszła uszczelka pod głowicą ale wymienili i wszystko ok teraz mam 18000 i wszystko gra 8)

[Big]

Ja myslę, że nie ma co tu dalej zapisywać kolejnych stron. To, że auto nie działa prawidłowo jest oczywiste i każdy z nas, dzieki filmom Katera, mógł to zobaczyć n awłasne oczy.
Teraz kolega Kater MUSI zacząć DZIAŁAĆ, bo dalsze lanie wody w tym wątku nie przyblizy go w żaden sposób do naprawy auta (choć ja bym podał doradcy z SAP link do wątku żeby sobie poczytał co miłośnicy marki myslą o wyczynach podelgłego im ASO i wyciagnął wnioski jak takie zachowienie ASO wpływa na wizerunek marki w oczach klientów ).
Ale przede wszystkim Kater musi podjąc teraz konkretne kroki prawne, bo inna rozmowa z tymi partaczami z ASO chyba nie ma sensu.
Tak czy tak myslę, że dalsze pisanie w tym watku będzie miało sens dopiero w momencie gdy kolega podejmie jakieś konkretne działania, bo w tej chwili to możemy co najwyzej po raz N-ty swierdzić to samo - czyli, że auto nie działa poprawnie na gazie i że zachowanie ASO Marszałek jest w tej sprawie po prostu karygodne, a mówiąc wprost - chamskie !!

[szkoda]

przysługuje Ci prawo do nowego samochodu jeśli twój samochód nie nadawał się do jazdy trzy razy teraz jak się coś stanie to nie czołgaj się do serwisu tylko od razu wzywaj lawete i rzeczoznawce i tak jak wcześniej już mowiłem przysługuje Ci prawo do wymiany samochodu na nowy :wink:

naprawdę jesteś pewien, że jak instalka LPG, na którą gwarancji udziela inna niż SAP firma, nie działa tak jak należy to ktokolwiek będzie wymieniał auto na nowe :?:
zapewniam Cię, że nie.